Historia wypraw do powiatów - RYD - Szydłowiec (Wola Korzeniowa)

Cudze chwalicie, swego nie znacie...

Dalszy ciąg tego przysłowia jest na pewno wszystkim znany i nie wymaga dodatkowego komentarza. Zawiera jednak podtekst, który zostanie rozwinięty poniżej.... W naszej praktyce radioamatorskiej, w pogoni za kolejnym egzotycznym DX-em, często zapominamy o tym, co jest nam znacznie bliższe.

Na krótkofalarskiej mapie Polski jest nieco "białych plam" - powiatów, w których aktywność krótkofalarska jest znikoma, albo też żadna. Niestety, są jeszcze miejsca, gdzie brak jest stale pracujących stacji na KF i UKF.

Wydawany przez PZK dyplom SPPA - Powiaty AWARD propaguje naszą Polskę lokalną i jest prawie tak samo trudny do zdobycia jak DX Honor Roll. Dość wspomnieć, że jedynym (na razie) posiadaczem tego dyplomu, który "zrobił" wszystkie powiaty (na koniec 2001 roku) jest SP2JPG, prawdziwy pasjonat polowań na polskie powiaty. Nieskromnie wspomnę, że dzięki mojej pracy z terenowych QTH zaliczył on najbardziej poszukiwane - RYD (Szydłowiec) i RKE (Kozienice) oraz RRA (radomski ziemski).

Aby nieco pomóc innym Kolegom w zdobyciu tego dyplomu w dniach 13 i 14.04.2002 roku po raz kolejny (już czwarty) odwiedziłem miejscowość Wola Korzeniowa, oddaloną od centrum Szydłowca około 3 km w linii prostej. W spartańskich warunkach (brak wody bieżącej, WC) spędziłem pracowicie dwa dni przy radiu - plonem tego pobytu jest 430 QSO z korespondentami z SP, DL, UR i UA. Przytrafiło się również kilka DX-ów na paśmie 20 metrów, ale w tym przypadku potraktowałem to jako "działalność marginalną"

Przy tej okazji należy wspomnieć o tym, że przygotowanie takiego wyjazdu wcale nie jest proste i łatwe. Wymaga nieco zachodu i starannych przygotowań tak, aby już w terenowym QTH być przygotowanym na prawie wszystkie możliwe zdarzenia. Moja wyprawa do Woli Korzeniowej była przygotowywana około 3 tygodni.

Poniżej podam zestawienie sprzętu i wyposażenia, które zabrałem ze sobą na tę "wyprawę DX-ową". Może stanowić to pomoc dla tych, którzy w przyszłości chcą podjąć trud pracy z terenowego QTH.

TRANSCEIVER KF + wyposażenie

Transceiver KF Alinco DX-77E 1

Kabel zasilający transceiver 1

Mikrofon 1

SWR meter 1

Kabel transceiver - SWR meter 1

Kabel SWR meter - filtr 1

Filtr antenowy Low Pass Kenwood 1

Zasilacz 13,8V/ 20A 1

TRANSCEIVER UKF + wyposażenie

Transceiver 144 MHz MIDLAND CT-22 z kablem zasilającym 1

Kabel - przejściówka BNC - UC1 1

Kabel 50 Om RG58U 45m

MASZT KF:

Rura masztu 30 mm/3m 1

Rura masztu 35 mm/3m + opaska zaciskowa 35mm 1

Rura masztu 40 mm/3m + opaska zaciskowa 40mm 1

Rura masztu 45 mm/3m + opaska zaciskowa 45mm 1

Gniazdo odciągów 2

Linka odciągowa 6x12m

Guma dociskowa 6

Podstawa masztu 1

Śruby mocujące maszt do podłoża 4

Śledzie masztu 3

Prowadnica rolkowa linki flagowej 1

MASZT UKF:

Maszt 4m UKF z opaskami zaciskowymi j.w. 1

ANTENY KF:

Izolatory antenowe 6

Zaciski linkowe 6

Rolka z drutem antenowym 100m 1

Zapasowy drut CuBT 50 m 1

ANTENY UKF - tzw. "miotła" na 144 MHz

Rurka z przeciwwagami + kluczyki 1 kpl

Podstawa anteny 1

POMOCE :

Zestaw kluczy płaskich od 8 do 13 1 kpl

Linka odciągowa anten o średnicy 4 i 5 mm 50m

Manipulator - klucz telegraficzny 1 kpl

Skrzynka - pomocnik narzędziowy 1 kpl

KABLE:

Kabel 50 Om UC1 do KF 30m

Kabel 50 Om UC1 do UKF 30m

INNE:

Druki logu 40

Długopis 2

Ołówek 2

Lutownica pistoletowa + zapasowe groty 1

Cyna do lutowania 1

Kalafonia 1

Zapasowe wtyki i gniazda 4

POZOSTAŁE:

Kserokopia licencji 1

Dowód osobisty i inne dokumenty 1

Aprowizacja według potrzeb 1

Telefon komórkowy (alarmowo) 1

To na razie tyle - mam nadzieję, że jeszcze usłyszymy się z różnych powiatów - w planach mam jeszcze kilka wypraw - a przyszłość zadecyduje, jaki będzie ciąg dalszy.

Poniżej kilka zdjęć z Woli Korzeniowej

Oto "posiadłość", z którj odbywała się praca. Widok na podwórko od strony drogi - widoczny nieco przekrzywiony maszt z antenami na pasma 80 i 40 m...

Dawna 3 klasowa szkoła podstawowa - tu mieściła się radiostacja

Mój przyjaciel, Zdzisław z żoną Anią - właściciel posesji

Nasi wielce życzliwi sąsiedzi - p. Marek oraz p. Teresa z córką i nasz gospodarz - Zdzisław

Tak wyglądała praca w eterze - ręczne logowanie i odczyt czasu z zegara stołowego, hi, hi..

W wolnycm czasie od pracy z radiostacją oddawałem się pracom gospodarskim. Widok na sprzęt w pokoju.

Odpowiednią temperaturę w pokoju utrzymywał piecyk - tzw. "koza". Oto słynny już "trociniak" - dzięki niemu przetrwałem niejedną, zimną noc......